Romka obudziła nas o 6:30 a o 7:40 byliśmy już w drodze. Namiot zwijaliśmy w deszczu za to w drodze nie padało. Trasą z Jastarni na Hel po dobrze utwardzonej drodze z pagórkami. Niestety Leon się wysypał... Wyglądało groźnie. Pozbierał się szybko i mimo bólu i ruszył dalej.
Statki do Gdańska nie kursują dziś ze względu na pogodę za to popłyniemy do Gdyni i do Gdańska pojedziemy rowerami!
Droga na Hel
Śniadanie w Porcie.
Widoczki są super, jak na całym helu. Nie brakuje tu też miłośników sportów wodnych. Ja to najbardziej lubie spokojne deski sup:) Na stronie https://gosup.pl/ można takie kupić, też cały niezbędny sprzęt.
OdpowiedzUsuń