Przewyższenia spore choć mniejsze niż wczoraj ponad 320 metrów, a dziś tylko 280 m to jednak szutrową droga daje się bardziej we znaki. Jutro jak "zwykle" powinien być fizycznie i motywacyjne najsłabszy dzień. Dużo czekolady jutro zjemy! Zegarek mi mowi, że spaliłem wczoraj 5700 kalorii :) Wymyślił sobie? ;) A i jeszcze atrakcja w postaci zwodzonego mostu się nam dziś przytrafiła. Gril z karkówki w południe na własnym grillu zrobiony - prima sort!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz