Borówka gigant, ja ucałowałem podłogę w salonie, a Edmund jak widać na zdjęciach wszystko naśladował. Jednak największą niespodziankę zrobiła nam Zosia, Bożena, 2-ch Jarków, nasi wspaniali sąsiedzi. Zosia w imieniu pozostałych sąsiadów przywitała nas szampanem i ciastem z cukierni Staropolska wielki konkurent Sowy naszym zdaniem ma lepsze wyroby. Cały czas z duszą na ramieniu, bałem się, że któreś z dzieciaków będzie miało wypadek. Dotarliśmy i satysfakcja jest przeogromna. Szampan buzuje mi w głowie :) kocham Ciebie Zosiu! Wojtek dziękujemy za podlewanie naszego "ogródka". Cykas czyli sagowiec, wypuścił 9 nowych "liści" to mój prezent na 40 urodziny. Jest piękny. Maria z Leonem zebrali pomidory.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Popularne posty
-
Dziś z moimi współpracownikami w koszulkach firmowych trasa Bydgoszcz Toruń! Od lewej Kasia, Maciek, Agnieszka, Małgosia, Piotr, Czesław, W...
-
Praktycznie każdy hotel oferuje taka usługę. Koszt około 10 €, za rower a właściwie za miejski jednoślad z 3 biegami. Poszukaliśmy trochę i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz