Na liczniku ponad 380 kilometrów. Dziś cały dzień pochmurny i namiot przyszło nam rozbijać w deszczu... Dopiero ciepły obiad postawił wszystkich na nogi.
W Jarosławcu jutro festiwal disco polo? Dostaliśmy jedno z ostatnich miejsc na kempingu. Spotkaliśmy dziś życzliwych ludzi którzy pomogli mi wypchnąć przyczepkę z miałkiego piachu pomiędzy Darłowem a Jarosławcem pięknie dziękujemy. W ogóle zainteresowanie wzbudzamy duże. Może mniej ludzi niż za granicą pyta skąd jesteśmy czy dokąd zmierzamy ale widać jak komentują wygląd naszej kawalkady i kiwają głowami jak im mówimy, że jedziemy na Hel.
Romka śle serdeczne życzenia urodzinowe swojemu dyrygentowi z Chóru Osielsko - pozdrawiamy Ciebie Piotr! W ramach rozwoju muzycznego spektrum, idziemy na koncert disco polo ;) Zenek Martyniuk będzie tu za miesiąc.
Jeszcze mam jedną refleksję na dzisiejszy wieczór. Ten stan gdy po wyczerpaniu fizycznym osiągasz wyciszenie i bliskość z innymi - rodziną. Stan wyciszenia pozbawiony złych emocji czy niezałatwionych spraw... To moja motywacja do jazdy na rowerze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Popularne posty
-
Dziś z moimi współpracownikami w koszulkach firmowych trasa Bydgoszcz Toruń! Od lewej Kasia, Maciek, Agnieszka, Małgosia, Piotr, Czesław, W...
-
Praktycznie każdy hotel oferuje taka usługę. Koszt około 10 €, za rower a właściwie za miejski jednoślad z 3 biegami. Poszukaliśmy trochę i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz