Bartek nadawał ton. 113 km ze średnią ponad 19 km/h dało mi w kość.
Bartek który dzielnie walczy z chorobą między innymi jazdą na rowerze, jest od dziś moim autorytetem w dziedzinie optymizmu życiowego :)
Dzięki Bartek, dzięki Joasiu (nasze wsparcie techniczne) za wspólny wypad na naleśniki ;)
Z Bartkiem do Torunia drogą krajową nr 80 powrót trasą niebieską przez Wałdowo Królewskie - Ostromecko do Bydgoszczy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Polecany post
Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!
Zapraszam do oglądania!
Popularne posty
-
Dziś z moimi współpracownikami w koszulkach firmowych trasa Bydgoszcz Toruń! Od lewej Kasia, Maciek, Agnieszka, Małgosia, Piotr, Czesław, W...
-
Praktycznie każdy hotel oferuje taka usługę. Koszt około 10 €, za rower a właściwie za miejski jednoślad z 3 biegami. Poszukaliśmy trochę i...