Po ostatnim upadku podczas grudniowej gołoledzi jazda przestała być przyjemnością a stała niekoniecznie przyjemnym wyzwaniem. Przeszukałem internety z opiniami na temat opon zimowych i zdecydowałem się na zakup Schwalbe Maraton Winter. Testowałem ją w warunkach zimowych, na lodzie, asfalcie, bruku i drogach polnych. W mojej ocenie w skali 5 stopniowej dałbym 4.8
Nie było sytuacji w której czułbym, że nie mam kontroli nad rowerem. Im więcej lodu, wody tym lepiej. Błoto pośniegowe też nie stanowi wyzwania. Nie wiem jak zachowuje na świeżym śniegu. Muldy, dziury i koleiny też niestraszne. Ma dwie dla mnie mało istotne wady. Hałas i opory toczenia mogą być wyzwaniem dla niektórych rowerzystów. Polecam - w końcu uwolniłem się od ograniczeń zimowych!
W końcu są :)
Nowe opony Schwalbe Maraton Winter czyli "zimówki z kolcami" na mój rower. Za tydzień podzielę się opinią na ich temat. Sam jestem ciekawy jak się sprawdzą :)
Plany na 2017
Ten moment kiedy jazda rowerem nie jest już tylko czynnością a staje się sposobem na spędzanie wolnego czasu. Nasze plany? Napiszę o nich więcej bliżej wiosny. Preferencje i trasy nie zmieniły się od zeszłego roku czyli alternatyw jest kilka: GrenVelo północna i wschodnia ściana Polski jeśli tylko trasa będzie w jednym kawałku. Od źródeł Renu do Bazylei to z kolei duże wyzwanie dla Edmunda bo zaczynać byśmy musieli jak wcześniej pisałem na wysokości ponad 2000 metrów. Trasa nad Loarą we Francji lub powtórka z Dunaju. Mnie osobiście jako wyzwanie podoba się Ren. Z założenia Edmund pokonałby całą trasę samodzielnie :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Polecany post
Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!
Zapraszam do oglądania!
Popularne posty
-
Dziś z moimi współpracownikami w koszulkach firmowych trasa Bydgoszcz Toruń! Od lewej Kasia, Maciek, Agnieszka, Małgosia, Piotr, Czesław, W...
-
Praktycznie każdy hotel oferuje taka usługę. Koszt około 10 €, za rower a właściwie za miejski jednoślad z 3 biegami. Poszukaliśmy trochę i...