Misyjne Seminarium Duchowne Księży Werbistów w Pieniężnie. Miejsce naszego noclegu.

- Czy można "zwarzyć" humor Edmundowi? - zapytał ktoś kiedyś o dobre samopoczucie naszego najmłodszego synka.
- To jest trudne - odpowiedziałem. 
Dziś na 30 kilometrze w strugach deszczu i jego dopadła chandra. Po kolacji w przecudnym miejscu, jakim jest Seminarium Księży Werbistów, Edmund stwierdził, że to najlepsze wakacje i jest wspaniale. Klimat, życzliwość obsługi, niesamowita cisza, proste pyszne jedzenie, wielki zadbany park - czego chcieć więcej?
Sądziliście, że można w takim miejscu wynająć pokój za 45 zł plus 10 zł za śniadanie lub kolację? Też nie wiedziałem. Adres znalazłem na FB w grupie Green Velo noclegi https://www.facebook.com/groups/2480128988896484/?ref=share
Bezpieczne i suche miejsce dla rowerów w jednej z furt seminarium też się znalazło! ❤️ Rozwiesiliśmy w holu nasz przemoknięty namiot po całonocnym deszczu we Fromborku. Na marginesie nadszedł czas żeby namiot wymienić. Nie wytrzymuje już silnych deszczów pomimo corocznej impregnacji i przecieka. 
Kemping we Fromborku polecam tylko tym którzy muszą gdzieś w tej okolicy nocować i nie mają innego wyjścia. Cena za namiot 30 zł plus 15 zł za każdą osobę.

Od jutra bez deszczu! Tak przynajmniej twierdzi pogodynka. Do Białegostoku pozostało 537 km :)
Po ciężkim dniu wygodne łóżko, dostęp do TV i jedzenie które ktoś przygotowuje, uczyniło Edmunda i nie tylko, szczęśliwym 😍 
Moje piękne kobiety w parku obok seminarium ❤️
Kościół Księży Werbistów. 

Do Klasztoru, znajduje się w tym samym miejscu co Seminarium, dotarliśmy o 14:30
Całe popołudnie na odpoczynek i relaks! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!

 Zapraszam do oglądania!

Popularne posty