Słońce zrobiło swoje. Po południu to była już tylko nierówna walka z pragnieniem, temperaturą i zmęczeniem. Zrobiliśmy dziś blisko 70 km, do Białegostoku pozostało już mniej niż połowa - około 300 km. Nocujemy na kempingu 220 w Gołdapi. Powinniśmy dotrzeć do celu najpóźniej w czwartek.
Jedyne zdjęcie jakie zrobiłem po południu to krzyż sprzed kościoła greckokatolickiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz