Wiosna nadchodzi czas na serwis rowerów.

Wczoraj zawiozłem swój i Rozalii rowery do serwisu. Mam do wymiany środkowe koło zębate przednie no i strzeliły łożyska w tylnym kole. Trochę się zdziwiłem tymi łożyskami bo mają tylko 2900km. Poprzednie wytrzymały dwukrotnie więcej i się nie zepsuły. U Rozalki instaluję nowy bagażnik tak aby obsługiwał sakwy Crosso. Ponadto zmieniam u siebie przedni widelec na taki z możliwością blokowania resorowania na podjazdach. Fachowcy mówią, że dzięki temu kilkanaście procent więcej siły idzie w napęd a nie "pompowanie". Zobaczymy, z pewnością podzielę się wrażeniami :) Wymieniam też sztycę pod siodełkiem, lusterka które wytrzymują maksymalnie 1 sezon. Nie mam na te lusterka pomysłu. Każda wywrotka roweru na postoju może się zakończyć ich złamaniem. No i najczęściej tak się za którymś tam razem kończy. Dodatkowo do wymiany pedały. Tym razem szerokie ze względu na mój rozmiar nogi pedały jak do MTB typu FUN COBRA. Poprzednie jednostronne metalowe, ząbkowane są dobre na bezdroża i do ewolucji, akrobacji ale raczej nie nadają się do trekingu. Oprócz tego po prostu niszczą buty...
W rowerze Leonka wymienię manetki obrotowe do zmiany biegów na Shimano Deore z dźwignią. Będzie to trochę śmiesznie wyglądać bo w jego rowerze to tak jakby za przeproszeniem w maluchu alufelgi od mercedesa instalować, ale co tam liczy się wygoda i pewność działania. Zdecydowanie lżej pracują. Po za tym kolejny bagażnik (dla Leonka) i to by było na tyle z tych pilniejszych rzeczy na kolejny sezon :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!

 Zapraszam do oglądania!

Popularne posty