Dotarliśmy na miejsce jak zwykle z przygodami o których jutro napiszę. Zdecydowanie najbardziej wymagający odcinek z dotychczasowych. Jesteśmy wszyscy skonani. Do usłyszenia.
Nasz pies Brega czekała na nas z utęsknieniem.
Zapraszam do oglądania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz