A jednak jadąc w tak licznej grupie coś musi "strzelić". Dziś w Brunona rowerze wymienię przerzutkę bo obecna czy to przez "starość" czy uszkodzenie mechaniczne, zaczepiła o szprychę. Efekt złamany ogranicznik w przerzutce a tylne koło "ósemkuje". W przyczepce przez złe rozmieszczenie bagażu zrobiły się 2 dziurki. Najprawdopodobniej na drodze szutrowej podłoże croozera szorowało na nierównościach o kamienie. Zakleiliśmy je z Bronkiem super taśmą i obszyliśmy igłą z nicią żeby się nie oderwała. Urwały się równierz światełka więc je dokupimy i wymienimy.
Sznury elastyczne o różnych długościach z haczykami do mocowania bagażu, rzecz niezbędna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz