Pierwszy raz w życiu podobnie jak Edmund który z okazji urodzin został zaproszony przez motorniczego do kabiny sterującej, widziałem tory przed sobą! Dziękujemy!
"Frytki w Krzyżu" mamy godzinę do następnego pociągu.
Zapraszam do oglądania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz