Jedziemy z Rozalią od 6:45. Jesteśmy na 125 km, w pewnej sieci fast food, odzyskując siły przed ostatnim odcinkiem do Bazylei.
Trasa przepiękna, choć wymagająca, nie to co wzdłuż Jeziora Bodeńskiego. Mniej więcej 30% trasy to bardzo dobrze utrzymane drogi szutrowe.
Zabraliśmy na rowery, naprawdę tylko to co niezbędne. Dzięki asyście Romy z dziećmi, która w połowie drogi nas nakarmiła, jesteśmy około 25 km od celu.
Dziś ostatni etap do Bazylei około 150 km
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!
Zapraszam do oglądania!
Popularne posty
-
Dziś z moimi współpracownikami w koszulkach firmowych trasa Bydgoszcz Toruń! Od lewej Kasia, Maciek, Agnieszka, Małgosia, Piotr, Czesław, W...
-
Praktycznie każdy hotel oferuje taka usługę. Koszt około 10 €, za rower a właściwie za miejski jednoślad z 3 biegami. Poszukaliśmy trochę i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz