Wieczorne biwakowanie

Bańki mydlane, karty, czytanie książek, jedzenie i leniuchowanie.
Po tych 11 dniach ciągłego ruchu siedzenie i nic nie robienie jest czymś dziwnym, niezrozumiałym. Oswajam się z tym stanem.
Leonek siedzi ze mną w samochodzie i "czyta" korzystając z okazji, że jesteśmy tylko we dwoje.
Jutro zwiedzamy na jednośladach Schonbronn,  letni pałac cesarza Franciszka wraz z ogrodami, powozami i palmiarnią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!

 Zapraszam do oglądania!

Popularne posty