Jeśli jutro pójdzie nam równie dobrze to dotrzemy do Wdzydz. Zmodyfikowaliśmy lekko trasę aby ominąć Dziemiany. Droga krajowa nie jest bezpieczna dla rowerzystów. Cekcyn, jezioro kąpiel jak za dawnych lat. Bardzo się cieszę, że najmłodsi podchwycili bakcyla. Nikt nie narzeka są szczęśliwi choć Marysia która teraz jest najbardziej aktywna miała kryzys. Jestem zadowolony i wykończony. Czekam pilnując namiotów na powrót pozostałych z wieczornej kąpieli. Zrobimy ognisko. Na zdjęciach nasze obozowisko i rowery.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!
Zapraszam do oglądania!
Popularne posty
-
Dziś z moimi współpracownikami w koszulkach firmowych trasa Bydgoszcz Toruń! Od lewej Kasia, Maciek, Agnieszka, Małgosia, Piotr, Czesław, W...
-
Praktycznie każdy hotel oferuje taka usługę. Koszt około 10 €, za rower a właściwie za miejski jednoślad z 3 biegami. Poszukaliśmy trochę i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz