Na pierwszy pociąg niestety się nie dostaliśmy. Pozostałe na dziś też już nie mają wolnych miejsc na rowery. Pan Konduktor z pociągu o 13:11 obiecał skontaktować się z następnym kolegą i nas zabrać o 15:11. Poczułem się bardzo swojsko :) Na jutro bilety są dostępne. Najwyżej miło spędzimy czas na kempingu w Sankt Johann i ruszymy nazajutrz. Romka rozwiązuje krzyżówki, Edmund "łapie" WiFi stacyjne, a ja po puszce rybnej jeszcze z Polski, odpoczywam po wczoraj :) Z Bad Gastein mamy 25 km do kempingu w Obervellach w tym 12 km w tunelu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Rugia filmik z wyprawy jest już gotowy!
Zapraszam do oglądania!
Popularne posty
-
Dziś z moimi współpracownikami w koszulkach firmowych trasa Bydgoszcz Toruń! Od lewej Kasia, Maciek, Agnieszka, Małgosia, Piotr, Czesław, W...
-
Praktycznie każdy hotel oferuje taka usługę. Koszt około 10 €, za rower a właściwie za miejski jednoślad z 3 biegami. Poszukaliśmy trochę i...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz